16 listopada 2018 - piątek- ubezwłasnowolniona

16 listopada 2018 - piątek
Ubezwłasnowolniona

Tak się właśnie czuję. Nic nie mogę,  nic nie mam. Robię się dzika. I obojętna. Na wszystko.

Mamy jedno auto.
To sprawia, że nie mogę nigdzie pojechać. Nie mam jak się ruszyć. Aurobus, który tu kursuje nie jest niskopodłogowy. Z wózkiem nie wsiąde.

Mogę wyjść ale jak on wróci.
Ale tyle co ja się nasłucham... że po co, że bez sensu,  że mogłam mu powiedzieć to by kupił,  albo znowu pieniądze na głupoty będę wydawać, i tak cały czas.

Dla niego każda książka to wydane pieniądze na głupoty. Ale on 100 zł na rudą może wydawać a ja 30 zł na książkę już nie.

Nienawidzę swojego życia.
Siebie,  że nie potrafię się sprzeciwić i odejść. Zapomnieć.

Dziś miałyśmy fajne popołudnie. On pojechał sobie na imprezę a my wieczorem na małe zakupy. We trzy.

Nic specjalnego nie kupiłyśmy. Bardziej chodziło mi o wyjście z domu. Gdziekolwiek. Najlepiej samej, ale samo wyjście też mnie ucieszyło. Niby 3 godziny poza domem ale dla mnie to przepaść.

Mam dość tych samych weekendów
Zawsze to samo. Idziemy do kogoś tam. I ja siedzę jedyna trzeźwa i bawię a raczej zajmuje się Miczoko. To samo co w domu tylko u kogoś.

Patrzę i słucham pijaków
Owszem jest wesoło,  ale nie uczestniczę w rozmowach, nikt mnie o zdanie nie pyta, ich żarty są potem uciążliwe,  bo nie piję i nie śmieszy mnie to,  tak jak ich, więc jestem nudziarą.

Jutro mnie to czeka.
Chcę zniknąć. Chcę się zapaść pod ziemię. Wariuje.  Serio,  jest ze mną coraz gorzej.

Siły dodaje mi jedna osoba. Ona wie, co czuję i jak mi źle. Mimo, swoich problemów znajduje czasami chwilę i przyjeżdża do mnie. Wytrzymuje moje ułomne gadanie. Mimo, że tego nie chcę to pewnie zasypuje informacjami o małej. Mimo, że tego nie chcę. Nie robię tego celowo.

Jestem po prostu ograniczona.
Nic się w moim życiu nie dzieje oprócz jej. Nowe miny, gesty,  słowa czy umiejętności. Kupa, mleko i spanie. Tylko tyle się dzieje.
I spała 3 noce pod rząd sama w łóżeczku. Niby sukces,  ale kogo to obchodzi. Skoro nawet mnie nie cieszy.


Komentarze

Popularne posty