23 maja 2018 - Środa



23 maja 2018 - Środa

Zastanawiam się, po co mi to. Piszę tu codziennie. Tylko po co? Co z tego mam?

Przede wszystkim- ulgę
Mogę się z kimś podzielić tym co się dzieje. Ze mną i wokół mnie. Ale nie jestem znana aby ktoś chciał mnie czytać. I nie promuję się nigdzie. Siedzę w tym swoim kokonie bezpiecznie.

To moja "pamięć" zewnętrzna
Już nie pamiętam co robiłam wczoraj. Albo przed wczoraj. Muszę się bardzo wysilić albo musi się coś wydarzyć szczególnego abym to pamiętała. A tu taka rutyna.

Czy ktoś mnie czyta?
Nie zastanawiałam się nad tym. A jeśli tak, to kim jesteś? Kobietą, mężczyzną? Przepraszam, ale nie myślę teraz o Tobie. Jestem zbyt zmęczona. Zasypiam z prędkością światła. I znów się budzę z ogromnym bólem głowy.

Dziewczyny są super
Obie. Nastka ma od jakiegoś czasu dobry nastrój. Nie pyskuje, chętnie bierze małą na parę minut. Ja do 17tej skupiam się na tym  aby było w domu czysto. Pranie czy prasowanie zrobione. Nie gotuję.

Wciąż nie mam na to czasu
Mała spała dziś 4 razy po 40 minut. A ja dom utrzymuję nadal w czystości. Nie pamiętając oddzwonić, zjeść czy się umalować.

Boję się nabałaganić
Jest świeżo po remoncie. Wszystko jest nowe. Każdy mebel i każde urządzenie. Nawet ciuchy stare wyrzuciłam, bo miały dziurę czy były już bardzo nie modne ale takie do "sprzątania". Wywaliłam. Wszystkie. Mam teraz niezbędne minimum.

Jutro dopiero czwartek..

Komentarze

Popularne posty