17 maja 2018 - Czwartek
17 maja 2018 - Czwartek
Coraz częściej mam zawroty głowy. Niespodziewane i intensywne. Aż się łapię mebli dookoła.
Długo spałyśmy
Wstałyśmy po 13tej. Deszcz cały czas padał. Nie miałam pomysłu na dzisiejszy dzień. Od 9 wygłupiałyśmy się w łóżku. Do 11.30. Aż mała zasnęła. I dzień od razu zrobił się krótszy.
Spięcie z Nastką
Ok, rozumiem, okres, hormony.. Ale dziś przegięła. Okłamała mnie. Bezczelnie i w żywe oczy. Jedna robi się normalna to druga zaczyna fisiować.
Jutro znowu "robótki ręczne " i większość dnia będziemy same we dwie. Nastka świeżo po swoim bieżmowaniu ma być świadkiem u koleżanki z klasy, ale w innym kościele. I potem wraca sama autobusem tu na wieś.
Zobaczymy jak będzie..
Komentarze
Prześlij komentarz