17 kwietnia 2018 - Wtorek



17 kwietnia 2018 - Wtorek

Niby tak samo a trochę inaczej. Bo nie byłam dzisiaj sama.

Przyjechała moja siostra
Rzadko się widzimy i rzadko ze sobą rozmawiamy. Jest rok młodsza ode mnie. Ale nigdy nie miałyśmy dobrego kontaktu. Bo bardzo się różnimy- pod każdym względem.

Niby mi pomóc
Żebym mogła coś tam sobie porobić, a ona się zajmie Miczoko. Mimo, że uprzedzałam, że mała nie da się wziąć na ręce. Ale chciała to ok. W efekcie, nie poszłyśmy na pierwszy spacer bo na nią czekałyśmy i na drugi także, bo jest w ciąży i nie chciała chodzić.

Niewiele dziś zrobiłam
Ale przegadałyśmy cały dzień. Umyłam przy niej podłogę i powiesiłam pranie. Nastka zrobiła zakupy i obiad. Bo znowu, Miczoko nie śpi. Max 20 minut dwa razy dziennie. Dramat. Noworodki powinny przecież spać.

Jutro Nastka ma pierwszy egzamin
Nie stresuje się i ja w sumie też nie. Zobaczymy co będzie.

Komentarze

Popularne posty